U mnie w ogródku
ogórki rosną już na potęgę. Wczoraj wybrałam się na parę minut i
wróciłam z trzema koszami wypełnionym po brzegi. Postanowiłam, że zrobię
kilka słojów ogórków małosolnych dla rodziny i znajomych oraz kilka słoików kiszonych już na zimę :)
Składniki:
- ogórki ;
- kwiatostany kopru;
- liście chrzanu;
- liście porzeczki lub wiśni;
- czosnek;
- sól;
woda;
Myjemy
dokładnie wszystkie składniki. Na dno słoja układamy liść chrzanu, 2
kwiatostany kopru (jeżeli są duże. Jeżeli małe- 3-4), oraz kilka listków
porzeczki lub wiśni (ja dałam 4 liście porzeczki), następnie umyte i
odsączone ogórki układamy ciasno do słoja. Wkrajamy 2 ząbki czosnku (ja
zawsze ząbek dzielę na pół lub na ćwiartki). Następnie znowu kwiatostan
kopru i liść chrzanu. Całość zalewamy ciepłą wodą z solą.
Proporcja:
1 litr wody - 1 łyżka stołowa soli
Uwielbiam
te ogórki po ok. 1 godzinie od zalania. Mają smak świeżego ogórka,
który po wierzchu przeszedł już solą :) Mniam! Po kilku dniach-
prawdziwe ogórki małosolne ;)
Czy w Waszych ogródkach również tak dużo ogórków jak u mnie? Robicie już jakieś zapasy na zimę? ;)
U mnie też już zaczynają się powoli pokazywać :)
OdpowiedzUsuńMy kisiliśmy na zimę :)
Uwielbiam małosolne!
OdpowiedzUsuńuwielbiam <3 mniaaaam <3 pozdrawiam i zapraszam częściej do mnie :) www.alessionfff.blogspot.com
OdpowiedzUsuńuwielbiam ogórki małosolne <3 pozdrawiam i zapraszam do mnie <3 www.alessionfff.blogspot.com
OdpowiedzUsuńU mnie wręcz przeciwnie. Zbyt dużo wody i ogórki gniją, więc ogórków brak. ;/ Ale zapasy robimy. Dzisiaj ogórki z curry i mus wiśniowy, a jutro kiszone ;p
OdpowiedzUsuńoh ogórki to moja zgubna miłość, mogłabym jeść je codziennie !
OdpowiedzUsuńświetny blog :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
smak z dzieciństwa :) ja w zeszłym zrobiłam 10 słoików ogórków konserwowych. w tym roku ogóry sobie odpuszczam, robię sok z wiśni, wyszło już 21 litrów soku z około 40 kg wiśni, jutro biorę się za kolejną partię ;)
OdpowiedzUsuńU mnie sezon na ogórki już zakończony :)
OdpowiedzUsuńI pomyśleć, że jeszcze niedawno zachodziłam w głowę zastanawiając się co oznacza to określenie "ogórki małosolne" :) a moja mama robiła takie od zawsze. Teraz moja kolej :)
OdpowiedzUsuń