Ostatnio
wspominałam Wam o moim spotkaniu ze znajomymi. Postanowiłam zrobić
kilka ciekawych przekąsek. Jedną z nich były zawijane parówki w cieście
francuskim :)
Składniki:
- parówki
- ciasto francuskie;
- przyprawy: oregano, sól, pieprz
Chciałam
kupić ciasto francuskie w jednym kawałku, niestety nie udało mi się.
Jedyne jakie znalazłam, to mrożone ciasto francuskie od Frosty:
w którym znajduje się 6 płatów, takich jak na poniższym zdjęciu.
Jeżeli macie takie ciasto jak ja, to:
Trzeba
przekroić parówkę na pół, następnie umieścić je na końcach ciasta po
czym zawijać z obu stron do środka, aby powstały takie rureczki:
Doprawić
przyprawami według uznania. Mnie ciągle rozpraszał chłopak i mi
przeszkadzał, więc całkowicie o tym zapomniałam. Małe faux-pas, ale
podobno mimo wszystko było dobre ;)
Następnie
wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 210 stopni i piec przez
20 min :) Wyciągnąć, ułożyć na ładnym talerzyku i zaserwować gościom:
Robił ktoś takie zawijaski? Jak smakowały?
_____________________________
Dziękuję za dodawanie do obserwowanych! :*
Byłoby mi bardzo miło, gdybyście dodali mój blog do blogrolla, aby być na bieżąco ze mną i moimi przepisami :)
Dziękuję za dodawanie do obserwowanych! :*
Byłoby mi bardzo miło, gdybyście dodali mój blog do blogrolla, aby być na bieżąco ze mną i moimi przepisami :)
Nie lubię parówek i nigdy nie robiłam czegoś takiego :P
OdpowiedzUsuńZnam kilka osób, które nie lubią ;p Zapraszam na kolejne przepisy, tam będzie już bez parówek :)
Usuńmmm, to musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńclauudiaa--rose.blogspot.com
Podobno było ;) Ja nie próbowałam nawet, nie miałam ochoty na parówki, ale chłopak zachwalał :D
UsuńWygląda pysznie...
OdpowiedzUsuńIdę do sklepu po ciasto francuskie! :D
Mogłam jeszcze na wierzch posypać serem- mmmmm! :)
UsuńZabawnie wyglądają,ale na pewno są smaczne ;)
OdpowiedzUsuńTo fakt ;) Mówią na nie: "Okulary" jednak mi przypominają one zupełnie co innego ;p heh
UsuńZapomniałam dodać,że ja dodaje do nich ser żółty:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie też o tym pomyślałam jak komentowałam jakąś wypowiedź wyżej ;) Ale wtedy robiłam wszystko w pośpiechu, czy zdążę na czas, dodatkowo chłopak ciągle mi przeszkadzał hah ;p I w tamtym momencie na to nie wpadłam ;p
UsuńCiekawa i prosta w przygotowaniu przekąska :) mam Twój blog dodany do obserwowanych i widziałam wczoraj, że dodałaś kolejny przepis na drinka, który jednak... zniknął? ;] pamiętaj, że na Bloggerze czy Blogrollu i tak widać usunięte posty, jedno zdjęcie i początek notki ;] tak więc możesz dodać przepis na różowego drinka, nie pogardzimy :) A z ciasta francuskiego polecam zrobić też takie małe rogaliki z szynką i serem: kroisz ciasto w trójkąty, kładziesz szynkę i ser czy jakieś inne dodatki, zwijasz jak rogalik i pieczesz na złoty kolor - później podajesz z sosem czosnkowym lub keczupem i wszystko migiem znika z talerza! :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRóżowy drink będzie, ale jako 6 notka ;p Nie chciałam dodawać notki, ale nie włączyłam automatycznej publikacji i tak wyszło ;p
UsuńRozumiem :) czyli jesteś dobrze przygotowana na kolejne posty, jak rasowy blogger ;D w takim razie czekam na kolejne odsłony kulinarii u Natalii :)
UsuńMam wpisy przygotowane do 19 lipca heh :) Zrobiłam notki "na zaś", bo teraz czeka mnie praca na działkach i mogę nie mieć czasu :D
UsuńJadłam takie u cioci kiedyś... palce lizać ! :)
OdpowiedzUsuń; )
UsuńDelicious!!!!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other?
Thank you ;)
UsuńOk, you first :)
haha dobre :D podoba mi się twoja riposta ,,you first" :D chyba tez tak będę odpowiadać :D
UsuńSpecjalnie- wiadomo, że ani ona nie doda mnie, ani ja jej, więc wiesz...
UsuńJeżeli ktoś pisze mi takie coś, to ręce opadają. Skoro podoba mu się blog niech doda i napisze, ja zawsze się odwdzięczam- o ile ktoś mnie o takim fakcie poinformuje. I to jest normalne.
brawo
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńno kochana, koniecznie muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńPolecam ;) Jeszcze posypane serem i oregano *.*
Usuńpewnie sa pyszne:) ja ciasto kupuje w lidlu lub biedronce:P
OdpowiedzUsuńNajbliższy sklep, w którym mogłam kupić ciasto jest oddalony o 3 km ode mnie i jest w drugiej miejscowości ;p A do Lidla czy Biedronki itp. mam 22 km ;p Ogólnie kupuję w Biedronce, albo Kauflandzie i teraz jak będę- zrobię zapas :D
Usuńjuż jestem głodna :D
OdpowiedzUsuńRoboty przy tym tyle co nic, więc zaspokój głód :D
Usuńciekawe :) nie jadłam jeszcze, ale na pewno smaczne :)
OdpowiedzUsuńChłopak powiedział, że pyszne, chociaż ciężko stwierdzić, czy powiedział z grzeczności czy naprawdę ;p Mimo to, wcześniej jak robiłam było dobre ;D
UsuńPrezentują się smacznie;D
OdpowiedzUsuńDzięki ;) Ciągle nie mogę przeboleć, że jednak serem nie posypałam :p
UsuńJa robiłam! Bardzo szybki, smaczny i efektowny sposób na np. kolację. :)
OdpowiedzUsuńSzybki przede wszystkim :)
Usuńuwielbiam iasto francuskie!
OdpowiedzUsuńja jeszcze do parówek dodaję sera żółtego, też pyszne :)
ale narobiłaś smaka :)! na pewno wypróbuje :)!
OdpowiedzUsuńSmakowicie to wygląda :) w wolnym czasie sama wypróbuje twój przepis..az ślinka cieknie
OdpowiedzUsuńyummy post!
OdpowiedzUsuńif you want to win a FOSSSIL sunglasses go to
www.lessismoreblog.com+
Nigdy nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuń